Świat barwy i słowa w książce Mieczysławy i Kseni Kuligowskich

bo przecież autorki są dwie: Mama: Mieczysława Kłos-Kuligowska i jej Córka - Ksenia Kuligowska. Same zrobiły prace redakcyjne, same sfinansowały książkę. My tylko pomogliśmy, z radością wielką.

Polecamy uwadze czytelników tę pozycję wydawniczą jako wyjątkową.

Metryczka książki:

Copyright by 2011: Stowarzyszenie W Cieniu Lipy Czarnoleskiej

Nakład własny autorek

Wydanie I

ISBN 978-83-61133-53-7

Druk i oprawa:
GS MEDIA. SZYBKI DRUK CYFROWY

e-mail: biuro@gsmedia.com.pl
www.gsmedia.com.pl
Do Czytelnika

„… własna twórczość jest formą autoterapii, a także –kontaktem ze światem realnym poprzez wypowiadanie i obrazowanie własnego JA.” - Leszek Karbowski - wiceprezes Zarządu Krajowego Towarzystwa Walki z Kalectwem.

Mamy przyjemność oddać do rąk Czytelników zbiór niezwykły. Ksenia Kuligowska zamieszcza w nim swoje obrazy, zaś Jej Mama – Mieczysława Kłos Kuligowska drukuje wiersze, inspirowane tymi pracami. Malarka jest osobą niepełnosprawną, której talent rozkwita pod czujnym okiem Matki – poetki. Ksenia wyraża siebie barwą, konturem i linią od dziecięcych lat. Z upływem czasu odkrywa coraz większą radość w utrwalaniu urody świata i wyrażaniu własnych emocji. Ma wiele powodów, właściwie nieporównanie więcej, niż każdy z nas, by pogrążać się w toksycznych nastrojach, a jednak na przekór trudnej realności twórczość jej emanuje pogodą. Pierwsza zwróciła uwagę na prace Kseni emerytowana jeleniogórska nauczycielka Stanisława Żelaśkiewicz, a pierwszy raz pokazane zostały w 2008 roku w Domu Kultury „Muflon” dzięki staraniu dyrektora tej placówki – Aleksandry Jarocińskiej. Ona też dwa lata później zorganizowała w Muflonie już z prawdziwego zdarzenia wystawę malarstwa Kseni Kuligowskiej.
Najchętniej na płótnie farbą akrylową Ksenia maluje pejzaże, a niewyczerpanej inspiracji widokiem kwiatów, motyli, twarzy poddaje się, stosując pastele olejowe. „Braci mniejszych” utrwala temperą na papierze. Swoje prace opatruje poetyckimi podpisami, na przykład „Zielonoskrzydła”, „W złotym deszczu”, „W stronę światła”, ”W tęczy”, „We mgle” itp.
Ich autorka żyje w klimacie troski i miłości, jakiej doświadcza ze strony Matki, Mieczysławy Kłos – Kuligowskiej. Nic przeto dziwnego, że owa miłość filtruje dopływ negatywnych wrażeń z brutalnego świata, pozwalając młodej malarce żyć w świecie piękna. Jakby na zasadzie wzajemności, obrazy Córki dostarczają Matce twórczych natchnień, co owocuje poezją. Konkretny wiersz Matki to konkretna odpowiedź na komunikat zawarty w obrazie Córki. W tym miejscu godzi się przypomnieć, że Mieczysława Kłos Kuligowska zadebiutowała w 2010 r. tomikiem „Na progu miłości”, wydanym przez Stowarzyszenie W Cieniu Lipy Czarnoleskie.
Zapraszamy zatem do otwarcia serca i wyobraźni na dialog z obrazem i słowem, gdyż, jak pisze cytowany na wstępie autor, bezcenne, nieporównywalne z innym przeżyciem jest „wspólne odczytywanie dzieła, rozszyfrowywania zawartych w nim znaczeń, przekazów i gestów”. Najbardziej zdumiewająca jest radość, jaka kryje się w tej podwójnej twórczości i godny naśladowania optymizm.

Maria Suchecka