Listy Kleista przeczytałam z zachłanną ciekawością!

16.05.2011 Lidia Katarzyna Komsa

I polecam wszystkim!

Obrazek niżej podpisany
lkk
Listy Kleista w moim ręku

 Listy – Heinrich von Kleist (1777-1811)

Niemiecki poeta i dramaturg. Autor ,,Księcia Homburgu’’, ,,Michaela Kohlhaasa’’, oraz wielu nowel, sztuk teatralnych, dramatów, autor wielu listów  adresowanych do siostry, narzeczonych, przyjaciół, które zostały zebrane i opublikowane. Zapewne sam Kleist nie zdawał sobie sprawy, że zachowane listy będą ciekawą lekturą dla wielu czytelników.

Jaki był naprawdę? Osobowość zapewne trudna, rezygnując z kariery wojskowej i urzędniczej wybrał pisarstwo. W liście do jednego z przyjaciół napisał ,, Gdybym umiał robić coś innego całym sercem, z ochotą bym się tego uchwycił, tworzę wiersze tylko dlatego, że nie mogę się od nich uwolnić’’. Podjął się trudu, borykając się z brakiem środków do życia popadając niejednokrotnie w konflikt z władzami, brak oczekiwanego sukcesu, konflikty rodzinne, niepokój o los ojczyzny, poczucie niespełnienia doprowadza Kleista do samobójstwa w wieku zaledwie  trzydziestu czterech lat, wraz z Adolfiną Henriettą Vogel. I tutaj możemy pozwolić sobie na chwilę zastanowienia zadając pytanie, które być może nurtuje wielu czytelników. Czy samobójstwo było skutkiem choroby artysty?  Czy może aktem odwagi? Być może towarzysząca Adolfina, zdecydowana również na ten akt była dodatkowym bodźcem do tego czynu?

Listy do dziś zapewne zastanawiają nie tylko literaturoznawców, psychologów tym bardziej, gdyż bardzo obrazowo odzwierciedlają psychikę człowieka, chłonącego życie i otaczający go świat wszystkimi zmysłami, opisującego bardzo szczegółowo miejsca z podróży, wrażenia, emocje. Mężczyzna targany wątpliwościami, niejednokrotnie niszczący swoje prace, w swych dążeniach do sławy bezradny, a zdający sobie sprawę ze swych zdolności poetycko-prozatorskich, myślący o samobójstwie niemalże u kresu swego życia spotyka się z publicznym uznaniem swojego talentu, zostaje nagrodzony laurem znakomitego poety, i patrioty tworzącego w języku niemieckim.

W jednym z listów napisał:,, jakże wyrazić w liście coś tak delikatnego jak myśl? Ach, gdyby można było pisać ł z a m i…”

W innym zaś adresowanym do siostry Ulryki ,, Sztuk nie można wymusić przemocą, jak się to dzieje w przemyśle wojskowym. Ale oni sądzą, że już wszystko zrobili, burząc targi, budując fabryki i tworząc masowo nowe miejsca pracy….. Sztuce bowiem i naukom żaden król nie pomoże, jeśli sobie same nie pomogą. Byleby im tylko nie przeszkadzano w marszu, tego tylko pragną od swych królów.”

A mnie cóż pozostało? Zaprosić Czytelnika do pobliskich bibliotek i zapoznania się z twórczością Heinricha von Kleista. Ja osobiście na pewno ,, Listy” przeczytam po raz drugi.

Polecam.

Przekład i wstęp – Wanda Markowska

Wybór i przypisy – Anna Milska

Opracowanie graficzne – Jan Borkiewicz

© Copyright for the Polish editio by Wanda Markowska and Anna Milska

Warszawa 1983

ISBN 83-07-00732-1

Rozmowa z Guenterem Blambergerem
A także Rok Heinricha von Kleista

Zobacz zdjęcia jako osobne strony: Listy Kleista w moim ręku