Wiersze, co serce poruszają

Zofia Świeczewska

Miłość

Stara miłość - nie rdzewieje
Młoda - wciąż rozkwita
Stara miłość się nie zmienia
Młoda - w pełnię życia.

Kiedy patrzę
Kiedy patrzę w Twoje oczy
Wtedy widzę dobroć Twoją
Kiedy patrzę na Twe dłonie
Widzę jak ujmują moje.
Kiedy patrzę na twe usta
One moje wciąż całują
Kiedy patrzę w nasze serca
One mocno się miłują.

Kochać
Kochać jest łatwo
a jeszcze łatwiej
swoje wyobrażenie o kimś
Wyidealizowane,
oddalone w czasie i przestrzeni
odarte z codzienności.

Dorota Nowicka

Tęsknię za tobą wiosno

Na dworze jeszcze
Pada śnieg
I mróz trzyma
Jeszcze luty
Za lutym marzec
A ja tęsknię za tobą
Wiosno
O tobie śnię
I marzę

Bo gdy przyjdziesz
Rozjaśnisz moje czoło
Zetrzesz z oczu
Smutek wielki
Zaszeleści twoja suknia
Haftowana w kwiaty
Zalśnią w słońcu
Rosy kropelki

Rankiem pójdę
Na spacer
Brzegiem
Błękitnego strumyka
Rozpuszczę na wiatr
Rubinowe włosy
Będę w nie wplatać
Żółte kaczeńce
Skąpane w deszczu
Złotym

A potem
Zmęczona nieco
Usiądę pod kwitnącą
Magnolii gałęzią
I wezmę w dłonie
Płatki
Jej różowego kwiecia
Będę słuchać cichych
Zawodzeń słowika
Będę patrzeć
Wiosno
Jak po łąkach
Pomykasz

Niedługo wiosna

W lutowym słońcu
Zakwitły
Miękkie bazie
Na przydrożnych
Wierzbach
Zazieleniły się pąki
Leszczyny
Już niebawem
W kwiecistym płaszczu
Przyjdzie wiosna
Kolorowe sukienki
Założą dziewczyny
Z dalekiej Afryki
Przylecą bociany
Za ojczystym gniazdem
Stęsknione
Jaskółki w szybkim locie
Przeszyją lazur nieba
Będą wesoło kołować
Nad zieloną łąką
Będą radośnie śpiewać

A w cichym zagajniku
Pod iglastą gałęzią
Jałowca
Niczym mała gwiazdka
Wzejdzie pierwsza
Tej wiosny
Aksamitna sasanka

Barbara Politaj

Sen

Proszę zatańcz ze mną mój księciu
Cudny wymarzony kochanku
Niech zawiruje nam w głowach
Chcę Cie mieć o poranku

Wieczór burzliwy taneczny
Ciało gnie się swawolnie
Krążą myśli na głową
Serce staje sie wolne

Głowa już rozpalona
Ręce w uścisku splecione
Oddech na mojich skroniach
Księciu mój cała płonę

Wir porywa taneczny
Oddech tracę kochanku
Biało za oknem już widno
To był sen o poranku...

Poplątane tory

Pękła struna w mojej duszy
Czy mnie kiedyś coś poruszy
Świat już wybrał swoje tory
Nie pomogą mu znachory

Pieniądz rządzi, wielka sława
A ja w sercu mam obawę
We tę prawość , serca czyste
Jak te krople łez - przejrzyste

Gdzie  ten tor nas doprowadzi
Przecież chciwość ludzka wadzi
Torowisko poplątane
Szyny zdarte, połamane

Gdzie ta stacja "Czyste Serce"
Komuś tęskno do niej jeszcze?
Gdzie ten dworzec "Piękna Dusza"
Chcę dojechać , bo ja muszę!

Renia Sobik

Piszę do Ciebie

Dla ciebie piszę wersy przemyśleń
w potoku myśli płyną marzenia
czy je przeczytasz nie wiem kochana
czas i odległość uczucie zmienia

Nosząc w swym sercu talizman drogi
przez lata żyłem tylko złudzeniem
że to Ty właśnie Byłaś tą pierwszą
jedynym życiem i przeznaczeniem

Teraz nie pytam serce wciąż bije
czy mi zabrałaś najlepsze lata
ukryte myśli na tym papierze
lecą za Tobą na koniec świata

I nawet nie wiem czy Cię zobaczę
gdy czekać będę srebrnej jesieni
tak chciałbym Ciebie mieć przy swym boku
zanim odejdę …..nic się nie zmieni

Dla babci

Srebrne firanki utkane mrozem
malują na szybie zarys Twej twarzy
odeszłaś cicho z blaskiem księżyca
to nie musiało się jeszcze zdarzyć

Ból zabrał ślady Twego istnienia
gdzie mi Cię szukać gdy serce boli
tęsknota smaga biczem rozpaczy
czas ran zadanych nie chce zagoić

Święta bez Ciebie pustka dokoła
sąsiad radosną kolędę śpiewa
miejsce nakrycie opłatek czeka
a Tobie było tak śpieszno do nieba