Z WIZYTĄ U HAUTPMANNA
Hiddensee
maleńka wyspa
wyłaniająca się
z Bałtyku
na kształt piany
w przelanej pokali piwa.
Ziemia skażona
pierwotnym pięknem
nęcąca
zapachem wiatru
niosącego ze sobą
woń koszonej trawy
morskiej bryzy
i koni
stąpających w zaprzęgu
przyzywająca
cichym szumem
tataraku
skrywającego liczne ptactwo.
Rzadko rozrzucone
domy
życie które
płynie wolniej
i wszechobecna cisza
przerywana jedynie
pluskiem fal
przywiodła Cię tutaj
byś tworzył.
W tej krainie
spocząłeś
na niewielkim cmentarzu
wśród szumiących drzew
kłaniających się
w podzięce
za owoce talentu
jakie zostawiłeś
ludzkości.