Ukraina widziana oczami Andrzeja Kępińskiego

Właściwie należałoby dodać w tytule również nazwisko red. Jolanty Stopki, gdyż ona swoimi zdjęciami zilustrowała książkę, a ponadto jeden z rozdziałów, poświęcony wizycie Jana Pawła II w Kijowie, jest jej autorstwa. Mowa o wydanej w ubiegłym roku historyczno-reportażowej pozycji „Ukraina po obu stronach Dniestru”. Jeleniogórskie środowisko dziennikarskie zna ich oboje, gdyż pracowali w swoim czasie w tygodniku „Nowiny Jeleniogórskie”, ale w momencie, kiedy zaczynała się w kraju i Europie wschodniej pora transformacji, upadku ZSRR, usamodzielniania się zachodnio-północnych republik byłego radzieckiego mocarstwa, oboje, zwłaszcza Andrzej, postanowili opuścić spokojną Kotlinę podkarkonoską, by zajrzeć z bliska w oczy spełniającej się historii. 

Andrzej Kępiński przez dziesięć lat podróżował po Ukrainie. Poznawał procesy, które zachodziły w tym kraju, trafiał do miejsc, które wpisały się w polską historię. Widział zamki, grody, pałace, klasztory i kościoły, które swoich powstaniem sięgają czasów Rzeczypospolitej Dwojga Narodów i okresów późniejszych.

Książka jest ciekawie skonstruowana. Autorzy przemierzają Naddniestrze. Każdy postój to nie tylko okazja do reporterskich obserwacji, ale tez do sięgania do czasów zamierzchłych, bo zostawiły ważne dla Polaków ślady, albo i do czasów międzywojnia, kiedy część obecnej Ukrainy znajdowała się w granicach Polski. Pisze o ówczesnych nastrojach wśród Ukraińców.

Wraca do zdarzeń  II wojny światowej i lat dominacji Związku Radzieckiego. Nie pomija faktów okrutnych, których „architektem” był  Stepan Bandera, czyli zbrodni na :Polakach, Żydach i jego własnych rodakach. Ku naszemu zdumieniu pamięć Bandery trwa tam dalej – w pomnikach mu wystawionych. Z książki dowiadujemy się wiele o tym ludobójstwie, o samym Banderze.

 Autor rekonstruując fakty posiłkuje się obfitą bibliografią, sięga tez do współczesnych źródeł internetowych. Na współczesność nakłada epizody z sienkiewiczowskiej Trylogii pisanej dla pokrzepienia serc, przywołuje miejsca bitew, zwycięstw i porażek. Prowadzi czytelnika do wniosku, że niewiele, brakowało, a bylibyśmy do dziś ojczyzną wielu narodów, że mimo dramatów i tragedii, jakie dotknęły na ukraińskiej ziemi naszych rodaków, wiele jest powodów, byśmy czuli się sobie bliscy, pokonując wrogość, lęki i uprzedzenia.

Andrzej Kępiński pracuje nad kolejnymi pozycjami poświęconymi naszemu południowo – wschodniemu sąsiadowi. Będzie to „Ukraina po obu stronach Dniepru” i „W poszukiwaniu Rzeczpospolitej”. Teraz, kiedy sytuacja w tym kraju wciąż jest przedmiotem zainteresowania polityków, mediów i naszej społeczności, zwłaszcza osób z kresowym pochodzeniem, rekomendowana tutaj książka nabiera znaczenia i aktualności.

Jej autora (i autorkę zdjęciowego materiału tej pozycji) można będzie poznać i podyskutować z nim na marcowym spotkaniu w kawiarni MUZA osiedlowego Domu Kultury na jeleniogórskim Zabobrzu, na kolejnym spotkaniu z cyklu ARS POETICA.. Warto przy okazji przypomnieć, że Andrzej Kępiński, niezależny dziennikarz jest autorem dziewięciu książek, dotyczących wojny, okresu stalinowskiego i okresu po transformacji, scenarzystą oraz reżyserem filmów dokumentalnych. Jest pomysłodawcą Polsko-Ukraińskiego Wędrującego Festiwalu Filmowego.

Andrzej Kępiński „Ukraina po obu stronach Dniestru”, Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2014 r.