Nierzeczywiste Miasto,
Pod mgłą brunatną zimowego świtu
Tłum płynął po Moście Londyńskim, tak wielu,
Nie myślałem, że śmierć zniszczyła tak wielu.
Westchnienia, krótkie i nieczęste, rwały się im z ust,
Każdy oczy obracał w dół, do mokrych płyt,
Płynęli w dół i w górę po King William Street,
Aż tam, gdzie Święta Maria Woolnoth wybija godziny
Z dziewiątym uderzeniem, co ma głuchy dźwięk.
Tam zobaczyłem kogoś, kogo znałem,
I zatrzymałem go wołając: "Stetson!
We flocie razem byliśmy pod Mylae!
Ten trup, którego zasadziłeś zeszłego roku w ogrodzie,
Czy zaczął już kiełkować? W tym roku czy będzie kwitł?
Przymrozek nie zaszkodził? Dobrą ma kwaterę?
Och, trzymaj psa z daleka, to przyjaciel ludzi,
Bo grzebiąc, znowu na wierzch go wyrzuci!
Ty! Hypocrite lecteur! … mon semblable! …mon frere!"
Powyżej urywek z Ziemi jałowej T.S. Eliota czyli z Wasteland. I tak jest zatytułowany Survival 18. Przegląd Sztuki we Wrocławiu. Zaplanowany był na koniec czerwca, ale z powodu pandemii koronawirusa termin został zmieniony na 10-13 września. Miejsce intrygujące, czyli przepompownia Portu Miejskiego przy ul. Kleczkowskiej, wielu z nas załatwiało tam w pobliżu swoje sprawy, czy to w ZUSie, czy to w więzieniu. Ja też, a dotychczas w porcie nie byłam. Jak pisze organizator: Przepompownia ścieków Port (Am Zehndelberg) powstała w latach 1898-1901 na cyplu, ulokowanym wzdłuż nabrzeża Odry na osiedlu Kleczków, za wrocławskim Portem Miejskim, będącym jednym z największych portów rzecznych w Polsce.
Od momentu powstania, jak większość obiektów wchodzących w skład systemu miejskich wodociągów, nigdy nie była udostępniana publicznie. Organizatorem tegorocznego jest Fundacja Art Transparent, kuratorzy: Michał Bieniek, Anna Kołodziejczyk, Małgorzata Miśniakiewicz, Ewa Pluta, kurator Sceny Dźwiękowej: Daniel Brożeka. Patronat Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, gmina Wrocław współfinansuje imprezę. Partnerem strategicznym tej edycji jest MPWiK Wrocław S.A.
Ponadto dzięki partnerstwu z Fundacją Współpracy Polsko-Niemieckiej pod hasłem „WASTELAND: Kultura dla klimatu” odbywają się trzy debaty z udziałem artystów, kuratorów oraz aktywistów z Wrocławia i Berlina.
Udział biorą młodzi artyści z wielu krajów. Projekt jest proekologiczny. Byłam w sobotę, 12 września, zdążyłam przed kolejkami, bo ze względu na epidemię, limituje się liczbę wejść, a najpierw każdemu mierzy się temperaturę. Wszędzie dostatek płynów do dezynfekcji. Bardzo dużo młodych ludzi, wielu z małymi dziećmi, atmosfera bardzo fajna. I niewiele smartfonów przy uszach. W kawiarni piwa rzemieślnicze (czyli kraftowe), kawa z mlekiem sojowym, wegetariańskie potrawy.
I entuzjazm. Ekspozycje wyrażają oburzenie moralne na ogólną „nieczystość”, a jednocześnie tylko niektóre są dosadne, większość jak u Eliota – pełna poezji i zatroskania, krzyku rozpaczy. Formalnie zróżnicowane, ale wiele z nich bardzo interesujące.
Wybierzcie się w przyszłości, bo chyba już nie zdążycie na osiemnasty Survival, polecam więc dziewiętnasty.