tomik równoległy do wydanego w Jeleniej Górze - Słońce skacząc po górach
Przeczucia
Po coś dał nam tę głębokość wejrzeń,
Co przeczuwa kształty przyszłych zdarzeń,
Zamiast wierzyć błogo, bez podejrzeń,
W miłość i w ucieleśnienie marzeń?
Po cóż dałeś nam uczucia, losie,
Byśmy serca swe zgłębiali spojrzeniami
I śledzili w dziwnych spraw chaosie,
Co naprawdę jest pomiędzy nami?
Do Charlotty von Stein – Johann Wolfgang Goethe
Wrocław 2013
Copyright © Krystyna Susabowska, 2013
Wydawca:
Stowarzyszenie W Cieniu Lipy Czarnoleskiej
Projekt:
Zofi a Prysłopska
Redakcja:
ISBN 978-83-61133-54-4
Druk i oprawa:
GS MEDIA. SZYBKI DRUK CYFROWY
Poezja
Poezja jak ogród snów
przepływa stróżką
albo z hukiem opada
kaskadą wodospadu
Mocne słowa uderzają
o lustro wody
roztaczając kręgi
kamienie spadają na dno
i już nikt ich nie szuka
W ogrodzie poezji
jest tyle miejsca
ile potrzeba wiatrowi
by wspomagać wędrówkę
wrażeń, łączyć je jak płatki
w kolorowe kwiatostany
Najskrytsze wyznania
znajdują swoją magiczną formę
i mogą popłynąć
ku przyjaznym brzegom
porozumienia
do najcichszych serc
Sonata Księżycowa
Dziś słyszę recital fortepianowy
co morskie fale dźwiękami przesyła
szumem oplata mą głowę
ręka posłusznie znaczy głoski
myśl wysnuta z podszeptu chwili
z dźwięków układa drugą połowę
gromem uderza i ptakiem kwili
powstała z bólu i uniesienia
trwa we mnie z Sonatą Księżycową
słowa się toczą po klawiaturze
uległe życiowej potrzebie, lecz
czy to jest poezja? Ja nie wiem
Gina
Głoszą, że Gina Lollobrigida
Jedna z najjaśniejszych gwiazd –
Piękności naszych czasów
Się starzeje
Sprzedaje właśnie swoje klejnoty
Zasłużone owoce pracy w krainie ułudy
Dla niezniszczalnej wyobraźni
Którą jeszcze teraz wielu nosi
Pod powiekami
Piękno jej wymownej twarzy
Wśród bezkresnego pola słoneczników
Jako jeden z darów wysypanych
Z boskiej szkatuły