Jagniątków i Borowice
Nad Kotliną Jeleniogórską dziesięciostopniowy mróz zelżał nad ranem i promienie słońca ogrzały głazy narzutowe, przy których stoi "Willa Wiesenstein" Gerharta Hauptmanna. Zaraz po wejściu do Hali Rajskiej po prawej stronie, na polichromii Johanna Maksymiliana Avenariusa, symbole Świąt Bożonarodzeniowych przypominają o zbliżającym się najważniejszym dniu w roku dla każdego chrześcijanina. Znalazły się one również na długim wigilijnym stole ustawionym przy cieple rozpalonego kominka, aby mogli się przy nim zebrać artyści, tak jak to robiono przed stu laty u Noblisty.
Zapoczątkowana w hotelu HOTTUR w Borowicach u Klemensa Grzesika Karkonoska Wigilia Literacka przeszła ewolucję. Od ponad dekady spotykają się w Muzeum Miejskim "Dom Gerharta Hauptmanna"w Jagniątkowie zaproszeni przez Panią Dyrektor przedstawiciele środowisk twórczych, klubów literackich, ludzie pióra i osoby niepełnosprawne. XI Karkonoską Integracyjną Wigilię Literacką w dniu 5 grudnia 2016 r. o godz. 12 otworzyła uroczyście dyrektor Muzeum, Pani Julita Zaprucka, witając licznych gości, m.in. radną miasta Jeleniej Góry - Annę Ragiel, klub literacki "W cieniu lipki"z Warsztatów Terapii Zajęciowej PSOU przy ulicy Waryńskiego, razem z opiekunką i założycielką klubu - Teresą Anacko, księdza prof. Tadeusza Fitycha, księdza prałata dra Józefa Steca oraz członków Stowarzyszenia w Cieniu Lipy Czarnoleskiej, które było współorganizatorem uroczystości. Przygotowaniem pod względem formy do turnieju poetyckiego pod hasłem "Gwiazdka na każdy dzień", który ogłosiła Janina Lozer, pełnomocnik stowarzyszenia, była prezentacja fragmentów trzeciego tomiku wierszy Grażyny Domagalskiej "Odnalezione w czasie" w wykonaniu autorki oraz Urszuli Musielak i Danuty Mysłek była rozgrzewką przed turniejem poetyckim pod hasłem "Gwiazdka na każdy dzień", który ogłosiła Janina Lozer, pełnomocnik Stowarzyszenia. Uduchowienie nastroju wzmogło się ogromnie pod wpływem ks. prof. T. Fitycha, który wygłosił wykład pod intrygującym tytułem: "Budowniczy Europy - Święci nigdy nie wychodzą z mody". Utwory poetyckie spływały dynamicznie do rąk jurorów.
Kapelan twórców jeleniogórskich, ksiądz prałat Józef Stec, zanim przełamał się opłatkiem i złożył życzenia z okazji Bożego Narodzenia, skierował do zebranych przesłanie, aby zasiadając do wigilijnej kolacji nie zapomnieli o najbliższych. "Przypominania nigdy dość, wystarczy się rozejrzeć dookoła, aby dostrzec w tym dniu osoby samotne", przekonywał, a następnie zaintonował kolędę "W żłobie leży", którą zaraz podchwycono. Jury w składzie: Ewa Milińska, Janina Lozer i Alfreda Dziedzic zebrało wiersze zarówno osób obecnych na opłatkowym spotkaniu, jak i tych, którym rozmaite okoliczności uniemożliwiły przybycie na Karkonoską Wigilię Literacką, ale wiersze przekazali pocztą lub internetem. Zaczęły się obrady za zamkniętymi drzwiami. W tym czasie goście wysłuchali monodramu "Hauptmann odczytany na nowo". Przygotowała i wykonała go w oparciu o zbiór wierszy z tego pamiętnego tomiku, Mieczysława Kłos-Kuligowska. Prace malarskie jej córki, Kseni Kuligowskiej można oglądać w Muzeum DGH do końca stycznia 2017 r. O godzinie 15. jury skończyło obrady i ogłosiło laureatów turnieju poetyckiego Nagrody rzeczowe ufundowało Muzeum Miejskiej "Dom Gerharta Hauptmanna", a dyrektor, pani Julita Zaprucka, wspomagana przez Janinę Lozer, dokonała wręczenia nagród i dyplomów. I nagrodę przyznano Ewie Olszewskiej za wiersz "Cicha nadzieja"- godło EO, II - Danielowi Daniliszynowi - za utwór "Złodziej marzeń"- godło Poeta, III - Danucie Mysłek za "Źródło"- godło Sowa. Wyróżnienia otrzymali Teresa Anacko i Marta Schroeder.
Dla podtrzymania tradycji wszyscy goście zostali zaproszeni na uroczystą kolację do hotelu HOTTUR w Borowicach. Stronę logistyczną przejęła niezastąpiona Danuta Mysłek. U Klemensa Grzesika, przy cieple kominka, barszczu z uszkami i smacznym karpiu kolędowaniom nie było końca. Trwały rozmowy, wspominano ubiegający rok i robiono plany na przyszły.
Oto nagrodzone utwory:
Ewa Olszewska
Cicha nadzieja
Gwiazdy w srebrnej poświacie,
konstelacja wiecznej nadziei.
Tańczące przez wieki - niewidzialne,
spoglądają tajemniczo na ziemię.
Wtulone w nieba czarną poświatę,
tylko mrugają srebrnym światłem.
Wabiąc spojrzeniem niczym nimfy,
dają nadzieje na przyszłość.
Błyszcząc ukwieconym nocą niebem,
odsłaniają nam światy odległe.
W nieskończoności nadziei, emocji,
cichutko spadają w dół.
Jedna, druga, trzecia, czwarta.
Jakby chciały tu na ziemi
odtańczyć swój ostatni taniec.
Gasnąc w milczeniu - niepotrzebne.
***
Daniel Daniliszyn
Złodziej marzeń
Gwiazdkę ukradłem
Byłem sam
I nie chciałem się
Z nikim podzielić.
Gwiazdka spełniała
Moje marzenia
Nie czułem radości
Byłem smutny
Więc ją wypuściłem
Ostatnim moim
Ĺťyczeniem było
Ĺťeby każdemu z ludzi
Spełniło się choć
Jedno marzenie.
***
Danuta Mysłek
Źródło
w ciemnych chmurach pyłu
rodzi się światło nowych gwiazd
niczym w chaosie codziennej szarugi
promienna miłość i prawda
- Mądrość Dnia
swój żywot kończy i umiera gwiazda
przygasa i człowiek
niwecząc ocean możliwości
gdy Ĺşródło kochania wysycha w nim
a przecież i ja i Ty
możemy uronić kroplę miłości
jak niegdyś Hera uroniła kroplę mleka
Droga prawdy i kochania
piękniejszy wróży świat
podobnie jak Droga Mleczna
nieboskłon czyni
Impreza organizowana została przez Muzeum Miejskie "Dom Gerharta Hauptmanna"w Jagniątkowie we współpracy ze Stowarzyszeniem W Cieniu Lipy Czarnoleskiej.