Krystyna Susabowska obdarowała nas wierszem

03.02.2015 Redaktor

ze wzruszeniem dziękujemy



Na Zabobrzu

Ruszam na miasto
szukać tego drania - natchnienia
może spadnie znienacka
jak deszcz
albo z tłumu, tłoku i szoku
przejmie cię dreszcz.

Zabobrze - rynek
ginący świat
stragany na kurzej stopce
księgarnia w walizce
jak nad Sekwaną
walizka pełna dziwów
i zwykły współczesny chłam.
Zmieniam się nagle w Krezusa
w sekundę na skarby mnie stać

Minęły lata, nowy świat
nowoczesność po temu
by perły literatury, pośród
makulatury
kupować po złotemu!