Erotyki – almanach
Motto:
„Od pocałunków mężczyzny usta kobiety nie
bledną, raczej odnawiają się jak księżyc”.
Giovanni Boccaccio
Copyright by 2013:
Ewa Pelzer, Anna Prysłopska, Zofia Prysłopska, Wiesława
Siemaszko – Zielińska, Krystyna Sławińska
Wydawca:
Stowarzyszenie W Cieniu Lipy Czarnoleskiej
Rysunki:
Janusz Lipiński
Korekta:
Autorzy
Wydanie I
Nakład egz. 200
ISBN 978-83-61133-26-1
Druk i oprawa:
GS MEDIA. SZYBKI DRUK CYFROWY
Wstęp
Kobiety, w odróżnieniu od mężczyzn, nie mają kłopotu ze znalezieniem sensu życia. Nie analizując naukowo pojęć „sens” i „życie”, wiedzą, że aby żyć, trzeba kochać, trzeba miłość czynić. Trzeba ją
dekorować w słowa, gesty i kolory, by rosła w siłę; bez niej życie się wyczerpuje, niknie i grozi, że kiedyś nie będzie niczego, nawet sensu. Nie odtworzy się życia bez Erosa, Agape nie wystarczy.
Żyjemy krótko, co znaczy zatem nasz wiek? To, czy masz lat 15 czy 75? Te dwie chwile nie są zbyt odległe w czasie. Mamy tylko jeden dzień życia do świętowania.
Kobiecość w wielu obrazach i odmianach jest tematem sztuki. W tym tomiku przemawiają wierszem różne kobiety:
Ewa – kobieta w stu procentach, zawsze młoda, namiętna, kokietująca, prowokująca, a potem w zbliżeniu nieśmiała i uległa – marzenie mężczyzn.
Wiesia – kobieta drapieżna, która ma klasę i kusi spojrzeniem. Utalentowana i zagadkowa
Krystyna – kobieta harmonijna – wierna mężowi, optymistka, ciepła i spolegliwa, ale tylko w połowie. W drugiej połowie – gorąca, gotowa pójść na całość. Ogień i woda. Mądrość i ryzyko.
Anna – to moja córka, więc nie odważę się wystawić jej laurki, bo dostanę po głowie. Mam nadzieję, że jest trochę jak dzika kotka. Niebezpieczna.
I ja – smutna, porzucona i melancholijna, samuraj w spódnicy (niekoniecznie w spódnicy), dziękuję Januszowi Lipińskiemu za inspiracje.
Zofia Prysłopska
Wybór po jednym wierszu każdej z autorek, nazwiska pod wierszem:
***
Miał w sobie
coś porywającego
… coś co ją pchało
do niego nieodparcie.
Wyciągnęła nieśmiało ręce
chcąc dotknąć
pięknej głowy,
zanurzyć palce
w gęstwinie czarnych włosów.
Jak ślepiec
przesunąć dłońmi
po rysach twarzy,
dotknąć ust
na których błądził
nieuchwytny uśmiech
drażniący zmysły.
To był ten
na którego czekała.
Wdychała zachłannie
woń pachnącej skóry,
czuła jak
w rozedrganej atmosferze
kipiał energią
siłą czekającą
na uwolnienie.
Otoczona swoją ciszą
leżąc w jego ramionach
myślała że śni
cudowny sen
o miłości o tym
… że dotknęła nieba.
Ewa Pelzer
------------------------------------------
Do A.D.
Szyję, łydki, uda drapie wełna.
Mruczysz zadowolony w gwarze.
Nie zbudzę cię dzisiaj. Patrzę. Pełna
Zrozumienia dłoń przegania myśli.
Rano ślepi, marudni, źli, wspólnie
Głodni i w pośpiechu przepijamy
Sekundy rozlaną herbatą. Nie
Widzę cię za długo, do wieczora.
Zbyt zabawny, łapczywy, roztargniony,
Wierny, uparty, mądry, silny,
Głuchy, nowy, szorstki, oczytany.
Miłość to nuda, banał i powaga,
Nie rumiane trolle buszujące
W bagnach, kocie jęki i Amiga.
Anna Prysłopska
------------------------------------------
Akt
Nie ma żadnego związku między
Księgową na stanowisku
Po ślubie i dwóch porodach
Po makijażu u Teodora
Ale przed wycieczką do Torunia
Z jej ciałem
Nieśmiało ujętym w
Pochyłe plecy
I wypięte niestety pośladki
Z kleksem między udami
Z tymi wygięciami i załamaniami
Genialnie pociągniętymi ręką
Mistrza Jana
Zofia Prysłopska
------------------------------------------
***
Z ust słonecznika
podnoszę słoneczny pył
chwilą wtajemniczenia
w kokieterii słów
z wczoraj do dziś
nasze myśli rozgrzane
od wewnętrznej strony ud
czają się
Drżą
Wiesława Siemaszko-Zielińska
------------------------------------------
Zdrada
zdradziłam cię
z Nicolasem Cage
i z letnim deszczem
deszcz szumiał za oknem
czułam krople na rozpalonej
skórze
spijałeś wilgoć
nieświadomy zdrady
Nicolas utopił wzrok we mnie
jak ongiś w Nysie
kiedy szukał słów do kroniki
odwiedzających dom Jakuba Boehme
przesunęłam ręką po wpisie
zanurzyłam myśli w rzece
i popłynęłam w jego oczy
jak dziś
rankiem
pusty oczodół telewizora
ja ciebie pełna po brzegi
nawet deszcz ustał
Krystyna Sławińska