Wiersze wiosenne

01.04.2009 Redaktor

wiosna 2009

1. Danuta Dembińska

Wiosna przyszła niespodzianie

Już znikają sople z dachu,
kurczy się bałwanek duży,
coraz mniejszy, zasmucony,
pewnie słonko mu nie służy.

Wiosnę ! wiosnę ! widać wszędzie,
czuć jej ciepłe wiatru tchnienie,
śnieg zamienił się w kałuże,
zima poszła w zapomnienie.

Wokół słychać ptaków trele,
już zielono na polanie,
pięknie się zrobiło w lesie,
wiosna przyszła niespodzianie.

Przyfrunęły już bociany,
powróciły też jaskółki,
dzięcioł zaczął drzewa leczyć
i kukają znów kukułki.

Opuściły norki lisy,
jeże, nawet borsuk mały
by powitać Panią Wiosnę
ale jej już nie spotkały.

Widać jednak że tu była,
pewnie mało czasu miała,
wszystkie drzewa, wszystkie krzewy
na zielono malowała.

2. Krystyna Susabowska

Topili marzannę w rzece.
Żegnali zimę i chłody,
a ona robi hece
i sobie wchodzi z wody.
Mija przybrzeżne chaszcze
by gdzieś się za węgłem przyczaić
chwilami śniegiem pogłaszcze,
daje nam jeszcze popalić.
Kiedy przez pola brodzi,
kwiatkami ozdabia swą postać,
wnet jako wiosna przychodzi
tak aby pozwolić jej zostać.
Marzanna jest przecież kobietą,
co zmienność ma w swej naturze,
jej opis zostawię poetom
o lepszym ode mnie piórze.

3. Zofia Szydzik

Na progu wiosny

Przedwiosenne niebo w kolorze grafitu,
Siwa mgła przysłania szczegóły horyzontu.
Wiatr hulaka sprzątając, dmucha już od świtu,
Omiata śpiący sad, to znów dom od frontu.

Na tle zmąconych odmętów nieba
Zabrzmiał dźwięcznie srebrny dzwonek,
Tylko wiosny....wiosny nam trzeba,
Frunąc nad sadem - tak śpiewa skowronek.

Przebiśniegi pochylają swe białe smutki
Jak dzwonki, na wietrze kołyszą się zwiewnie,
Lecz nie wydobyły z siebie ani jednej nutki,
Tylko płaczą wiosennym deszczem – rzewnie.

W ogrodzie szarym jakby na przekór smutkom,
Krokusy zapalają akcenty ożywczych kolorów.
Wysoko dzikie gęsi krzyczą głośno na pobudkę
I pełno wokół ptasich, godowych sporów.

Czekam na wiosnę...może we mnie coś zmieni...
Czekam na wiosnę – ja i jabłoń, pod którą stoję,
Może nas obie wiosenne ukwieci, zazieleni,
Jabłoń - doczeka spełnienia...czy ja również?

...tego się boję!



Chocholi taniec

Przedwiośnie wielkopostnej szarości pełne
i cichego szelestu zszarzałych zarośli, i traw.
Nieokiełznany wiatr odziera z rogoży wełnę,
by nieść ją ze sobą na nagie pola, nad staw.

Sen zimowy jeszcze spowija okolice szare,
mimo, że słoneczna szczelina detale wyróżnia.
Zima z wiosną w przestworzach toczą swary,
a w przestrzeni króluje kolorystyczna próżnia.

Świat pogrążony w przedwiosennej ascezie.
Tu i tam w sadach tańczą siwe chochoły
wiatrem szarpane, uparte w swej wierze,
że mają moc sprawczą ich taneczne mozoły.

Chochole wirowanie jak derwisza taniec,
wieszczy i przepowiada, że idzie lepsza z pór
i wkrótce nadejdzie oczekiwane zmartwychwstanie,
jedna z najpiękniejszych we wszechświecie ról.

Wiosenny zawrót głowy

wiosno, czy to ty?
kolorowa, radosna...
zazieleń moje sny!

rzuć mi fiołków bukiecik
i bzu wonną kiść
jeżeli marzyć
to tylko w tobie
barwnie marzyć i śnić
a ty mi wiosno - śpiewaj
w wietrze
w trawach
w czerwieni maków
i we mnie rozgrzewaj
krew
miłość
i myśl skrzydlatą

wiosno, wiosno...
wiosno, ach to ty!
tyś wonna, miłosna...
ukwieć moje sny!

podaruj bukiecik konwalii
pierwszy róży pąk
popraw oczu błękit
karmin ust
i gibkość moich rąk
a ty mi wiosno - zanuć pieśń
o słońcu
o deszczu
o grzywach morskich fal
i oddaj mi wiosenny
powab
czar
i tajemniczą dal...

wiosno, wiosno...
to ty – już w sadzie?
a ja – jeszcze w zimowym nieładzie!

...
skradam się
cichutko, lekko
na palcach...
by zatańczyć z tobą
wiosennego walca!

4. Renia Sobik

Czy to już wiosna

Ukołysana w śnie zimowym
ziemia się jeszcze nie zbudziła
a już welonem tiulu białego
poranna mgła pola okryła

Pośród gałęzi na suchym drzewie
jakiś ptak ćwiczy wdzięczne trele
bardzo się stara chociaż do wiosny
czasu zostało mu niewiele

Pierwszy promyczek jasnego słonka
postrącał baziom krople rosy
a brzoza płacze nad brzegiem rzeki
czesząc rozwiane wiatrem włosy

Obok na łące biały przebiśnieg
całemu światu bije pokłony
spłoszony zwierz przystanął chwilę
pięknością kwiatu porażony

Marzenie wiosny rozpala zmysły
cudowny zapach z wiatrem niesie
tej co rozkwita bujną zielenią
w ogrodach polach łąkach lesie

Pierwsze wiosenne kwiaty

Miłek sasanka i krokus
i jeszcze przebiśnieg biały
to kwiatki które wiosną
pierwsze nam rozkwitają
Na suchych łąkach się złocą
drobniutkie miłka kwiateczki
od razu go zobaczymy
bo ma wąskie listeczki
Chociaż trochę trujący
to powiem szczerze na uszko
lekarstwo z niego zrobione
leczy i uspakaja serduszko
Krokus wygrzewać się lubi
i chyba tak dla odmiany
z powodu kwiatów i listków
przez znawców szafranem zwany
Kucharze bardzo go cenią
bo smaczna przyprawa z niego
dodatkiem do różnych potraw
zrobiona z proszku żółtego
Zaś kolorowa sasanka
listeczki ma jak marchewka
a lubi górskie łąki
omija krzaki i drzewka
Nie należy jej zrywać
a będzie zawsze z nami
więc trzeba ją ochraniać
by nas cieszyła barwami
Przebiśnieg miodem pachnący
z małej cebulki wyrasta
rośnie na łąkach i w lasach
na skwerach i w parkach miasta
Musimy bardzo szanować
te pierwsze wiosenne kwiatki
robi się z nich lekarstwa
zdobią też nasze rabatki