Wiersze XI Edycji Konkursu Poetyckiego

01.03.2009 Redaktor

Tematem jest POLITYKA

1. michalp

Przestroga

Wzywam Cię do apelu
Ojczyzno
dławiona krwią poległych
za Twoje zaistnienie
przywołaj pamięć historii
posłuchaj pieśni wyrosłej
na gruzach niewoli
Polaku
uwolniony z niebytu
rozsmakuj się w chlebie wolności
kręgosłup niewolnika
wyprostuj przed Białoczerwoną
na cmentarzach świata
znicz pamięci zapal
w listopadowy wieczór
łańcuch niewoli rozerwany
ale kłódka leży obok

2. sta-ry

Republice(albo Rzeczypospolitej)polskiej.

Spij.
Nie byli Ciebie godni.
Jeszcze.
Ale nadejdzie taki czas
że przyjdą do Ciebie.
Na kolanach.
Pochylą czoła w pokorze
a Ty
położysz swą dobrą rękę na ich głowach
i im przebaczysz.
I będzie tak słodko.
Tak młodo znowu

3. Judyta

Polityka

Polityka
wypija wszystkie soki
ludziom dobrym
Ten kto walczy o sprawiedliwość
jest jak Syzyf
którego chcą zadziobać wrony
Ten kto chce rozdać miłość
jest Prometeuszem
któremu sępy
chcą zabrać serce
Ten kto pragnie oddać umysł
jest jak cień człowieka tańczącego
w lustrze ludzkich opinii

4. EKO

***

Z politykami jakich mamy
Pójdziemy z pustymi torbami

5. op-serwator

Szpieg

Mały ANTOŚ jak szalony po podwórku biega.
-Co ty robisz psotny chłopcze? – Łapię kurde szpiega!!!
-Przecież tu nikogo nie ma, cóż to za zabawa?
-Dzisiaj nie ma – jutro będzie. To sucha zaprawa.
-Powiedz ANTOŚ, po czym poznasz, że to szpieg - ohyda?
-Przecież wszyscy wkoło mówią: łapać kurde żyda.
-Ryj czerwony, głos ochrypły, gały bez wyrazu...
-Kiedy kurde go zobaczę, to poznam od razu!
-Już jednego mam na oku! To czerwona szmata...
Zlał mi tyłek gdy wybiłem szybę jego fiata.
A Jackowi zabrał procę! Czas załatwić szuję!!!
Teraz wiem jak się odegrać. JA GO PODKABLUJĘ!
-A UCZCIWOŚĆ twa , a HONOR? Co powiedzą wkoło?
-Nikt mi kurde nie podskoczy, jak załatwię swołocz!
-Antoś, przecież wszyscy wiemy, że to wielkie bzdury!!!
-Tym nie muszę się przejmować. PRZYKŁAD BIORĘ Z GÓRY!

6. BERCIK

Wybory

Czas, jak gupi nom ucieko,
Do wyborow niedaleko,
Już wychodzom szczury z nory,
Garnonć stołki i honory.

Czy pogodnie, czy dziyń chmurny,
Pójdzie lud napełniać urny,
Marzyniami, nadziejami,
Choć niypewnośc lezie z nami.

Jo mom program odlotowy
Jest żech gotow do łodnowy,
„Jeszcze Polska...” głośno śpiywać,
Złote gory łobiecywać,

Ło farorzu piyknie pedzieć,
Fto kapowoł dobrze wiedzieć,
Wszystkich pognać do roboty,
Działać gipko, nic na potym.

Gizda zy mie dobry kawał,
Pewnie byda się nadawał,
Ludziom ciymnym wytłumacza,
Potym i tak wyłonacza.

Zelter bije mi do gowy,
Do rzondzynio jo gotowy,
Wuszt wyborczy już się warzy,
A pod ślipsym mi do twarzy.

Prosza, groża, przipominom,
Że chca swojom rzondzić gminom,
Niych mie niy wykryślo ftory,
Musza wygrać te wybory!

*wiersz gwarą śląską

7. UD500

***

Poeta z polityką
niewiele miewa wspólnego
chyba,że satyryk,
a to już co innego.

No i tak po prawdzie
moja miła Pani,
ci którym się należało,
już zostali wyśmiani.

A ja apeluję do władz
choć piszę z oporami
nie pozwólcie malować domów
"wściekłymi " kolorami!

Proszę się zastanowić
i innym miastom polecić
Jeśli nie można odnawiać,
to proszę przynajmniej nie szpecić!

8. Duduś

Kilka prostych definicji zamiast podręcznika

Kiedy siedzę przed domem
jem chleb ze smalcem
patrzę na ośnieżone Karkonosze
i kocham to miejsce -
to jest patriotyzm

Kiedy pracujesz
w fabryce aluminium w Anglii
w każdym pagórku widzisz
kształty naszych gór -
to jest nostalgia

Kiedy w restauracji sejmowej
jesz kawior
chcesz uczyć dzieci wyborców
patriotyzmu z podręcznika -
to jest polityk

Maćku w Londynie
Haniu w Reykjawiku
Mariuszu w Sydney
wy nauczycie swoje dzieci polskiego
i pokażecie im Karkonosze
ja wiem

9. Malina

Spokój

Ciężkie zbroje spętały ludzkie serca i dusze
po wielkich trudach i mękach
przyszła gorsza potęga
zabiła nasze ciała
i w popiół obróciła
nawet marzenia skryte
pod murem postawiła
minęły już te wieki
i lata pełne goryczy
prosimy naszych potężnych
by dbali o nasz święty spokój.

10. LANMI

Flaga

Unieś drzewce wysoko -
Prostopadle do ziemi
Niech patrzy dumnie
Łopoce wymownie -
Skrzydłami... ptak wolności...
Jak przed wiekami...

Pół na pół...
Jedno - czerwone... jak krew
Drugie - białe... niewinnie
Potwierdziła kolory historia
Poukładała czyny warstwami...
Które wciąż krwawią...
Polami bitew...
Zrywami bohaterstwa...
I targowicy... zdradami.