Wiersze wulkaniczne XXVI etap konkursu

23.12.2011 Redaktor

Hubert Horbowski chce wierszy na temat WULKAN. Ma prawo chcieć!

1.EP

WEZUWIUSZ

U stóp
sędziwej góry
jak nieznający
strachu bohater
rozłożył się Neapol.
Tętni życiem
niepokorny
w swej bezczelności
wyciąga zachłannie
ramiona
zagarniając
zbocza wulkanu.
Drażni i prowokuje
wielkiego Wezuwiusza
naruszając
jego majestat.
Ten
drzemiąc cicho
odpowiada
cierpliwym pomrukiwaniem
do czasu
...kiedy znów wybuchnie.

2.Sonia

Jutro odrodzi się życie

Mocą zbudzony gniewnie pomrukuje
szukając ujścia by wreszcie zadać
siłą mocarza śmiertelny cios
Gejzery ognia strzelając w niebo
niosą tumany czarnego dymu
na miasto uśpione u jego stóp
Tuląc w nicości ludzkie marzenia
trujące dymy spadły na ziemię

Krzyk beznadziei przeszył powietrze
Piekielna lawa sycząc zajadle
spływa po zboczu niszcząc po drodze
cały dorobek ludzkiego potu
Gdzieniegdzie tylko kikuty drzew
tych co wir ognia nie zdążył strawić
wznoszą żałobne modły do nieba

Jutro odrodzi się życie

3. poetakreta

Wybuch uczuć

Wybuch uczuć Tobie, najcudowniejsza,
najwspanialsza i najlepsza.
Pieniądze, prezenty i serce
oddaje prosto w Twoje ręce.
Zaprzedaje się Tobie całkowicie.
Wszystko dla Ciebie - świata kwiecie.
Z Twojej przyczyny przezywam rozłam
i tylko Ty możesz to naprawić. Tylko czy zdołam?
Gdy odrzucisz moja propozycje,
gdzie ja wtedy znade swoje miejsce?
Dlatego proszę, wręcz na kolana padam.
Daj mi i sobie szanse. Bez ciebie ja spadam.
A ty? Dalej piękna, przez nikogo niewzruszona,
znów odmówisz będąc o to poproszona.
Lecz nikt nie da Cie tyle ile mogę dać Ci ja.
Pamiętaj wiec, decyzja jest tylko Twoja,
a czas na wybór coraz krótszy,
a ten ogień miłości słabszy.

4.QSy

Pod wulkanem

Żyjemy sobie w takim kraju
Że tylko śpiewać baju, baju
Lecz tylko ta geopolityka
Do gazet ciągle nam się wtyka.

Czy te stadiony, już się boję
I pewnie się z tym nie oswoję
Jak się tu cieszyć olimpiadą
Gdy się kibole do nas zjadą.

Myśl ta z oczu sen mi odbiera
O zmaganiach zero do zera
Kryzysem jestem też straszona
Ten i ów kracze niby wrona

Jak żyć się pyta, jeden z drugim
Miedzy tą Odrą a Bugiem
I miast się cieszyć każdym ranem
Ja żyję jak pod wulkanem.

Więc jak to pisał już noblista
Po wulkanem niektórych
Pociesza czysta.

5.esz

Etna

Na bezchmurne niebo
z błękitem lazurów
puszcza białe kółeczka
jakby paliła fajkę
pomrukując jedynie
białe aureole wiesza
nad kraterem
z daleka wygląda
jak święta
z licznych szczelin
leniwie lawa jak krew
wypływa
i stygnąc w pumeks
się zamienia
kiedy się złości
grzmi i turkocze
trzęsie się w posadach
strzela w niebo
kłęby dymów
snopy iskier
i pluje kaskadami
lawy

6.MRY

Namiętność

odłożę parę groszy
na bilet
do twojego kraju
do mojego kraju
do jakiegoś kraju
gdzieś gdzie cię znajdę
w noc sylwestrową
i pod wulkanem
poczekam na
eksplozję
namiętności

7.Jeremi

wulkan

pokochałeś spokój śpij spokojnie
jeszcze nie teraz apogeum daleko
dymi pomrukiem się odezwie
i czeka
olbrzymia nadzieja pomaga
szkoda byłoby tylu osiągnięć
tak wiele zbudował każdy z nas

pokochałeś pokój śpisz spokojnie
przecież nie oszuka cię brat
wydziera haracz za lek i telefon
i liczy
jeszcze masz na prąd i gaz
przecież możesz pożyczyć
zdolność kredytowa trwa

8. Iceflower

***

nie pytajcie czy żałuję
każdy przecież podziwia
wulkany
gdy lawa tryskające oznajmiają
swe istnienie

byłam wulkanem
i pamiętam
jak parzy milczenie

nie pytajcie czy chcę zapomnieć
wszak lawa stygnąc
nie zaprzecza że wybuch Był
lecz zatrzymując się
w zdumieniu odkrywa
jak żyzny jest
wulkaniczny pyl

9.zelenay

Erupcja

dzisiaj rano kiedy dotknąłeś mojego ciała
niespodziewanie odkryłam że nie żyję …

widać umarłam we śnie
pewnie na serce przebite zatrutą strzałą
albo rozległy wylew nienawiści do świata

obojętny świat z całą pewnością nie zauważył braku …

fakt bycia trupem
jednak najbardziej zaskoczył mnie samą

patrzę na siebie zadziwiona
jak na zastygły w niemym krzyku
… pompejański posąg

moje wykrzywione usta
moje spopielałe ciało

nadaremny wybuch wulkanu

10. zosias

Wulkan miłości

Chcę byś był przy mnie
i w dzień i w nocy
chcę byś był ze mną
gdy niebo się złoci
gdy niebo płacze
i gdy gromy sieje
a także wtedy
kiedy wietrzyk wieje.
Chcę byś był ze mną
swoimi myślami
byś mnie obejmował
obiema rękami
przytulał do piersi
tulił moje dłonie
całował me usta:
Niech miłość zapłonie.

Zobacz wyniki, możesz też oddasz głos?