Halina Rakowska - tetraktysy

22.04.2013 Redaktor

Mnie się spodobały, a Państwu?


* * *

deszcz

spływa

strugami

po gałązkach

mokre liście wyczekują słońca


* * *

niebo wylało strumienie wody

papierową

żaglówką

płynie

sen

 


* * *

jej

powrót

ożywił

smutne róże

wesoło gwiżdże znajomy czajnik

szczęście zamknięte w srebrnej  podkowie    

zostań prosi

stęskniony

człowiek -

on


* * *

ból 

łatwo

zbudować

z niedorzecznych

oskarżeń - wina jest nieistotna

kiedy wokół krzyczą więcej igrzysk

kosztem innych

zabawa

ciągle

trwa


* * *

do

świecy

płomienia

podąża ćma

powtrzymaj ją by nie mogła spłonąć

zabierając ze sobą wspomnienia

pozostanie

niepewność

była

czy

nie

żyjąc

na przekór

korzeniami

wrastając w wyjałowioną ziemię